Dawno temu kupiłam psie pacynki, o których kompletnie zapomniałam. Przypominam sobie dzisiaj: doskonałe do zabaw paluszkowych.
Do wyboru: pudel, dalmatyńczyk, beagle i...(na pierwszym planie) ....owczarek grunwaldzki . Nazwa tego ostatniego zapożyczona od jednego z moich klientów, który tak nazywa mieszańce. Wyjaśnił nawet pochodzenie nazwy- od nazwy osiedla Grunwald.O
Welcome
wtorek, 29 listopada 2011
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz